Odcisk linii papilarnych – Małgorzata Bartosik o malarstwie Beaty Wąsowskiej

Categories:  [o twórczości], Katarzyna Bartosik, omówienia
Tags: , , ,

Obrazy Beaty Wąsowskiej są jak odcisk linii papilarnych – jedyne i niepowtarzalne. Wystawa pod tytułem „ZWIĄZKI ORGANICZNE” spełnia oczekiwania odbiorców znających już tę sztukę i jednocześnie wprowadza w nowe obszary artystycznych poszukiwań tyskiej malarki.

Pierwsza grupa obrazów to prace wibrujące kolorami, przyciągające wzrok i niepozwalające oderwać od siebie oczu. Ci, którzy je oglądają, odkrywają kolory, o istnieniu których nie mieli pojęcia. Dzięki nim obrazy kipią energią, hipnotyzują, wychodzą z ram i nawet po zamknięciu oczu na długo zostają pod powiekami.
Druga grupa to prace przedstawiające kolejne etapy procesu twórczego – od chaosu do formy. To jak kształtowanie się wszechświata, tworzenie skupisk atomów, które powoli stają się planetami, a potem tworami natury i w końcu… życiem.
Kolejny temat to kobiety-Madonny. Pełne spokoju, subtelne, jakby zadumane. Podobne do siebie, ale dzięki temu będące kwintesencją kobiecości. To nie ich cechy indywidualne, ale otaczające je przedmioty – stanowiące dla nich ramę kompozycyjną – mówią o całej złożoności ich życia, o blaskach i cieniach bycia kobietą.
Te prace wskazują też na nowy kierunek artystycznych poszukiwań malarki – maksymalne uproszczenie formy, która nabiera wyrazu dzięki umieszczaniu jej w coraz to innych aranżacjach przestrzeni. Trudno te obrazy rozpatrywać pojedynczo – dopiero jako cykl stanowią przyczynek do refleksji nad zmiennością i różnorodnością życia. Nie tracąc nic z tego, co kojarzymy z malarstwem Beaty Wąsowskiej, są jednocześnie syntezą jej artystycznej drogi.
Warto tą drogą podążać za artystką. Warto, bo jej obrazy pokazują, że odkrywanie świata i człowieka nigdy się nie kończy.

Małgorzata Bartosik, kwiecień 2016
wstęp do folderu wystawy malarstwa pt. „ZWIĄZKI ORGANICZNE”
Galeria Szkolna, I LO im. L. Kruczkowskiego w Tychach
Jubileusz 30. lat współpracy artystki z galerią.

OBRAZY WITALNE – Jerzy Ciurlok o malarstwie Beaty Wąsowskiej

Categories:  [o twórczości], Jerzy Ciurlok, omówienia
Tags: , , , , ,

Trudno o lepszy tytuł dla twórczości Beaty Wąsowskiej, jak właśnie taki; „Obrazy witalne”.
Wszak te obrazy są feerią barw, kipią żywiołową radością, promieniują blaskiem kobiecości a smutek, czy może raczej smuteczek bywa przyprawą niezbędną dla odczucia pełni smaku owego niezwykłego świata w jaki artystka prowadzi widzów.
Te obrazy są wytchnieniem od niezbyt pięknej rzeczywistości w której przebywamy na ogół. Zdają się mówić: „żyj, bo masz jedyną po temu okazję, więc jej nie zaprzepaszczaj”.
Są jak obłoczek zakazanego dymu, który wprowadza w lepszy nastrój i bywa lekiem. A przy tym wynikają z najlepszych tradycji malarskiego warsztatu, nazbyt często dziś lekceważonego, jako staroświecki relikt z kart podręczników do historii sztuki. Te obrazy są rzetelne. Nie ma w nich pospiesznej bylejakości.
One też niczego nie udają. Nie próbują się mądrzyć; pouczać nas; grozić nam palcem; straszyć. Jeśli każą nam się nad czymś zastanawiać, to nad naszym codziennym poddawaniem się szarości. I nad rozumieniem kobiecości w pełnej krasie jej wdzięku, subtelnego piękna, pociągającej zmysłowości.
Te obrazy najlepiej odpowiadają na łacińską maksymę: „VITA SINE ARTIS MORS EST” – „Życie bez sztuki to śmierć”.
Zatem wybierajmy sztukę. Sztukę ożywiającą. Obrazy witalne.

Jerzy Ciurlok, Gliwice, marzec 2016
wstęp do folderu wystawy, Klub Pracowników Politechniki Śląskiej w Gliwicach

Sztuka kobiet – kobiety w sztuce

Categories:  omówienia
Tags: , , ,

Sztuka kobiet – kobiety w sztuce. Artystki na Śląsku 1880–2000

Muzeum Śląskie, Katowice, 22.06-16.09 2012

Ekspozycja podejmuje szczególny, bardzo ciekawy i zasadniczo dotąd niezbadany w odniesieniu do Śląska temat „sztuki kobiecej”, jej rozwoju od 2. poł. XIX w. do czasów współczesnych. Wystawa podzielona zostanie na dwie części. Pierwsza z nich zaprezentuje zarówno zagadnienie edukacji kobiet na uczelniach artystycznych przed I wojną światową, prace z dziedzin „przeznaczonych” dla płci żeńskiej (haft, koronkarstwo, tkactwo), jak i eksponaty ze sfery długo uważanej za „męską”, czyli rzeźbiarstwa.

O wystawie:

Sztuka kobiet – kobiety w sztuce. Artystki na Śląsku 1880–2000 – Muzeum Śląskie w Katowicach
Sztuka śląskich kobiet – Rzeczpospolita, 15.06.2012
Artystki Śląskie 1880-1945-2000 – nck.pl
Sztuka kobiet – kobiety w sztuce. Artystki na Śląsku 1880–2000 – O.pl
Sztuka kobiet – kobiety w sztuce. Artystki na Śląsku 1880–2000 – pelniakultury.pl


Wyróżnik płci jako kryterium klasyfikacji sztuki wciąż budzi wątpliwości. Traktujemy go jako nośnik stylu, doszukujemy się cech wspólnych w twórczości kobiet, odrębnych od sztuki tworzonej przez mężczyzn. Moim zdaniem autorstwo określa nie styl, lecz treść artystycznego przekazu. Nie chodzi o to, jak w porównaniu z mężczyznami patrzą artystki, ani nie o to, na co patrzą. Posługując się tymi samymi środkami, realizując dzieło na ten sam temat, mężczyzna i kobieta przekażą inny komunikat, bo płeć należy potraktować jak medium – jest przekazem. Beata Wąsowska z eseju „Na górnym Śląsku bardziej”

Moje obrazy na wystawie
Dwoje z grzybem, 120x90, olej na płótnie, nr kat. 30-85, Beata Wąsowska
Dwoje z grzybem, 120×90, olej na płótnie, nr kat. 30-85, Beata Wąsowska
Stany skupienia koloru, 120x90, olej na płótnie, nr kar. 30-84, Beata Wąsowska
Stany skupienia koloru, 120×90, olej na płótnie, nr kar. 30-84, Beata Wąsowska