ZWIĄZKI ORGANICZNE – wernisaż > zapraszam!

Categories:  *MALARSTWO
Tags: , , , , ,

20 kwietnia o godzinie 17.00 w Galerii Szkolnej I LO im. L. Kruczkowskiego w Tychach
To mały jubileusz. Wystawa w galerii, w której stawiałam pierwsze kroki. Razem z Bogdanem Trybusem (dziś projektantem grafiki książkowej) 30 lat temu pokazywałam tu swój dyplom. Spotkanie poprowadzi Jurek Ciurlok. Słowo wstępne do folderu wystawy napisała Małgorzata Bartosik.
Ps.
Prof. Adam Romaniuk, u którego studiowałam projektowanie graficzne książki, ma właśnie wystawę w galerii Obok. Warto zobaczyć tę wystawę. Poza tym, że prezentuje bardzo efektowne i wysmakowane grafiki cyfrowe, że jest świetnie zaaranżowana (Łukasz Pudełko), jest naszym – uczennicy i nauczyciela – artystycznym spotkaniem w Tychach, gdzie oboje mieszkamy.
Niestety termin wernisażu mojej wystawy pokrywa się z uroczystym zakończeniem Tyskich Spotkań Teatralnych, więc obawiam się, że macie już bilety do teatru. Mimo to serdecznie zapraszam.
Wystawie towarzyszy pokaz pracy licencjackiej Alicji Turek. Praca jest projektem koncepcyjnym i technicznym aranżacji wystawy mojego malarstwa w tyskiej galerii OBOK.

malarstwo Beaty Wąsowskiej

OBRAZY WITALNE – Jerzy Ciurlok o malarstwie Beaty Wąsowskiej

Categories:  [o twórczości], Jerzy Ciurlok, omówienia
Tags: , , , , ,

Trudno o lepszy tytuł dla twórczości Beaty Wąsowskiej, jak właśnie taki; „Obrazy witalne”.
Wszak te obrazy są feerią barw, kipią żywiołową radością, promieniują blaskiem kobiecości a smutek, czy może raczej smuteczek bywa przyprawą niezbędną dla odczucia pełni smaku owego niezwykłego świata w jaki artystka prowadzi widzów.
Te obrazy są wytchnieniem od niezbyt pięknej rzeczywistości w której przebywamy na ogół. Zdają się mówić: „żyj, bo masz jedyną po temu okazję, więc jej nie zaprzepaszczaj”.
Są jak obłoczek zakazanego dymu, który wprowadza w lepszy nastrój i bywa lekiem. A przy tym wynikają z najlepszych tradycji malarskiego warsztatu, nazbyt często dziś lekceważonego, jako staroświecki relikt z kart podręczników do historii sztuki. Te obrazy są rzetelne. Nie ma w nich pospiesznej bylejakości.
One też niczego nie udają. Nie próbują się mądrzyć; pouczać nas; grozić nam palcem; straszyć. Jeśli każą nam się nad czymś zastanawiać, to nad naszym codziennym poddawaniem się szarości. I nad rozumieniem kobiecości w pełnej krasie jej wdzięku, subtelnego piękna, pociągającej zmysłowości.
Te obrazy najlepiej odpowiadają na łacińską maksymę: „VITA SINE ARTIS MORS EST” – „Życie bez sztuki to śmierć”.
Zatem wybierajmy sztukę. Sztukę ożywiającą. Obrazy witalne.

Jerzy Ciurlok, Gliwice, marzec 2016
wstęp do folderu wystawy, Klub Pracowników Politechniki Śląskiej w Gliwicach